wtorek, 18 stycznia 2011

Iś i ko

W chwilach kiedy moja córeczka śpi postanowiłam szyć zabawki. Przynoszą mi wiele radości a Sophie jeszcze więcej. Ostatnio nawet pomaga mi dzielnie i "wypycha" je razem ze mną jeżeli to tak można nazwać. Oczy jej się świecą jak widzi nową maskotkę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz